Gruzja dąży do zwiększenia eksportu na polski rynek. Tamtejsze firmy chcą w ten sposób poprawić swoją sprzedaż w Europie

Uruchomienie nowych rynków eksportowych w Europie jest jednym z celów polityki gospodarczej Gruzji. Temu ma służyć m.in. większa wymiana handlowa z Polską, którą Tbilisi traktuje jak bramę na rynki europejskie. Gruzja liczy także na wsparcie polskich firm przy realizacji dużych inwestycji w kraju. Polacy doceniają także walory turystyczne tego kraju.

– Polskie produkty coraz częściej znajdują nabywców i cieszą się coraz większym zainteresowaniem – mówi agencji Newseria Biznes Stanisław Raźniewski, prezes Polsko-Gruzińskiej Izby Przemysłowo-Handlowej. – Uznawane są za produkty europejskie bardzo dobrej jakości. Blisko 23 proc. w strukturze ogólnej wymiany handlowej Gruzji ze światem stanowią produkty europejskie, co jest bardzo pozytywnym trendem.

Sztandarowy produkt eksportowy Gruzji to wino. Rocznie sprzedaje się za granicę ponad 85 mln butelek tego trunku. W 2013 roku tradycyjna metoda wyrobu wina w glinianych naczyniach kwewri została wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości UNESCO.

– Dodatkowo wśród eksportowych produktów spożywczych Gruzji można wymienić napoje bezalkoholowe, np. wody mineralne czy oranżady – dodaje Stanisław Raźniewski.

Ważnymi partnerami handlowymi tego państwa pozostają Rosja oraz inne kraje sąsiedzkie – Azerbejdżan, Armenia czy Turcja. Wynika to zarówno z bliskiego położenia oraz stałych, historycznych kontaktów, które powodują łatwość nawiązywania relacji, prowadzenia transakcji handlowych oraz niższe koszty transportu. Nie oznacza to jednak, że inne kraje europejskie, w tym Polska, są na straconej pozycji w handlu z Gruzją.

– Naszym głównym aspektem działania i główną intencją jest dywersyfikacja gruzińskiego eksportu na rynek polski i poprzez Polskę na rynki europejskie. Chcemy, aby Polska była pomostem dla firm i przedsiębiorstw gruzińskich, które poprzez nasz rynek i osadzenie swoich produktów tutaj będą mogły z sukcesami dokonywać dalszych działań na rynku europejskim – mówi Raźniewski.

Jak podkreśla, kondycja gruzińskiej gospodarki w ostatnich trzech latach była dobra i takie są też perspektywy na 2020 rok.

– Wzrost na poziomie blisko 5 proc. w 2018 roku, podobna tendencja w roku 2019 i planowany wzrost na 2020 rok pokazują, że gruzińska gospodarka pomimo wielu regionalnych i globalnych wyzwań rozwija się względnie stabilnie  – ocenia Stanisław Raźniewski.

Według raportu „Doing Business 2020” Banku Światowego Gruzja znajduje się na siódmym miejscu z 83,7 pkt pod względem ułatwień w prowadzeniu biznesu. Czynników pozytywnie wpływających na tamtejszą gospodarkę jest kilka – stale bogacące się społeczeństwo i znaczna liczba inwestycji prywatnych, również dużych zagranicznych koncernów, które widzą w Gruzji potencjał i atrakcyjne miejsce do prowadzenia biznesu. Kolejny czynnik to duże inwestycje publiczne w infrastrukturę drogową, kolejową i portową.

– Gruzja jest hubem komunikacyjnym łączącym Wschód z Zachodem i bezpośrednio jest beneficjentem ruchu tranzytowego. Również współpraca z dużymi instytucjami i rozwój instytucji lokalnych powodują pewne pozytywne tendencje, które jednoznacznie wskazują, że warto być w Gruzji, warto się Gruzją zainteresować – zapewnia Stanisław Raźniewski.

Jak podkreśla, to, co może spowalniać rozwój gruzińskiej gospodarki, to m.in. deficyt  specjalistycznej wiedzy, know-how związanego z realizacją zadań z zakresu budownictwa czy zarządzania projektami.

– W tym zakresie firmy z Polski, za którymi lobbujemy i które polecamy, mogą być partnerami Gruzji. Wyzwaniem dla gruzińskich przedsiębiorstw jest kwestia dostępności do kapitału i koszty pozyskiwania kapitału przez podmioty lokalne – zaznacza Stanisław Raźniewski.

Ważnym elementem w strukturze gruzińskiego PKB jest turystyka. Gruzja notuje stały trend wzrostowy w ruchu turystycznym – blisko 10-proc. wzrost rok do roku liczby odwiedzających. W 2017 roku kraj ten odwiedziło około 7,5 mln turystów, a w 2018 roku było już ich ponad 8 mln.